Aktualizacje oprogramowania to bardzo kluczowy element wpływający na poprawę działania smartfona, w większości przypadków. Dzięki uaktualnieniu nawet kilkuletnie urządzenie może dostać drugie życie i działać jak dopiero co wyjęte z pudełka. O tym teraz mogą przekonać się użytkownicy flagowego modelu Huawei P9 z 2016 roku, który po aktualizacji dostał między innymi funkcję Live Photos.
Posiadacze topowych smartfonów często narzekają na politykę udostępniania najnowszych wersji oprogramowania, głównie z powodu tego, że często na aktualizację systemu trzeba czekać kilka miesięcy. A gdy już pojawi się taka aktualizacja na flagowe urządzenie, wcale nie jest powiedziane, że w kolejce mają ustawiać się niżej pozycjonowane modele. Nie ma reguły, każdy producent robi to inaczej.
Ostatnie informacje wskazują, że posiadacze zeszłorocznego Huawei P9 otrzymali obszerną aktualizację oprogramowania o numerze B388, która co prawda bazuje na dotychczasowej wersji Androida 7.0 Nougat, ale ma już najnowszą nakładką EMUI 5.0.1. Wraz z uaktualnieniem systemu nie mogło zabraknąć poprawek bezpieczeństwa, które są ważne na dzień 1 września 2017 roku.
Aktualizacja ważąca 615 MB najwięcej nowości wniosła do sekcji aparatu fotograficznego, bowiem na smartfonach pojawiła się funkcja Live Photos, znana już z urządzeń konkurencyjnych firm, jak chociażby Apple. Nowe rozwiązanie pozwala na robienie tak zwanych „ruchomych zdjęć”. W trakcie wykonywania zdjęcia, urządzenie samoczynnie nagrywa trzysekundowy materiał wideo, który potem można obejrzeć w galerii i wychwycić to najlepsze ujęcie. Ponadto aktualizacja wniosła funkcję Odkryj w galerii, która sortuje według miejsca i daty wykonane w przeszłości fotografie, a następnie przenosi je do odpowiednich albumów. Według mnie jest to bardzo praktyczne rozwiązanie, które świetnie się sprawdza, w szczególności gdy mamy bardzo dużo zdjęć.
Aktualizacja oprogramowania dla smartfonów Huawei P9 podobno wpłynęła też pozytywnie na wydajność urządzeń, choć to są w stanie sprawdzić i odczuć najbardziej użytkownicy. Szkoda tylko, że na uaktualnienie systemu użytkownicy czekali aż kilka miesięcy, podczas gdy teoretycznie powinno się dużo szybciej, tym bardziej, że mowa tu o flagowcu z ubiegłego roku.
Macie już najnowszą aktualizację u siebie?
źródło: Tabletowo
No Comments