Jeszcze do niedawna, głównym zarzutem posiadaczy telefonów z nadgryzionym jabłkiem wobec cukierników było to, że ich telefony działają na starym, niezaktualizowanym oprogramowaniu. Argument ten nie jest bezzasadny, ponieważ faktycznie, duża część dwu- bądź trzyletnich smartfonów działa na starych już wersjach Androida, od KitKata począwszy. Nawet znalezienie Gingerbreada w statystykach nie jest problemem. Nie jest to jednak wina samych użytkowników, którzy mają na głowie większe problemy niż łatka zabezpieczeń z sierpnia 2013 roku, lecz przede wszystkim nieodpowiedzialnych producentów, którym powierzają oni swoje pieniądze. Wydaje się więc, że OnePlus jest zbawieniem dla osób rozważających zakup nowego telefonu z Androidem. Flagowa specyfikacja w niskiej cenie, a w zestawie sporo regularnych aktualizacji. To brzmi kusząco, a z każdym kolejną aktualizacją nakładki OxygenOS, OnePlus potwierdza, że wydane pieniądze nie poszły w błoto.
Grono użytkowników OnePlusa dostało dzisiaj powiadomienie o aktualizacji oznaczonej numerem 5.1.9, która przynosi kilka usprawnień przydatnych użytkownikom. Na ten moment aktualizacja została wydana wyłącznie na OnePlus 6, który zadebiutował kilka tygodni temu.
Co zmieniono?
- poprawiono występujące błędy oraz dodano usprawnienia
- zaktualizowano łatkę bezpieczeństwa do wersji z lipca
- poprawiono działanie gestu „V” na wyłączonym ekranie
- dodano wsparcie dla Google Lens
- poprawiono ogólną jakość zdjęć
- dodano tryb upiększania do aparatu z przodu
- poprawiono działanie sieci bezprzewodowej Wi-Fi oraz Bluetooth
- dodano opcję grupowych MMS’ów
- zaimplementowano wsparcie dla VoLTE oraz VoWiFi dla fińskiego operatora Telia
Co ciekawe, udostępnienie aktualizacji zbiegło się z opublikowaniem na łamach DxOMark szczegółowego testu aparatu modelu OnePlus 6. Przetestowany egzemplarz uzyskał sumaryczną ocenę 96 punktów, co pozwala plasować się pomiędzy konkurencyjnym Xiaomi Mi MIX 2s (97 punktów) oraz iPhonem 8 Plus (94 punkty). Zdaniem testerów, najnowszy model OnePlusa znacznie lepiej radzi sobie z fotografiami (100 punktów) aniżeli wideo (87 punkty).
1. OnePlus 6. Zaskoczenia nie było, ale jest mocno poprawnie
2. OnePlus 6 w cenie bez dwójki z przodu. Gdzie taka okazja?
Zastanawiające jest jednak to, czy test przeprowadzono na najnowszym oprogramowaniu, które udostępnione dla użytkowników zostało dopiero dzisiaj. Tego się nie dowiemy, tak samo tego, jak wiele testy wykonywane przez amerykański serwis mają wspólnego z rzeczywistością.
źródło: OnePlus
No Comments