Firmie z nadgryzionym jabłkiem można zarzucić wiele, choć są kwestie, w których inne firmy powinny brać z niej przykład. Mowa między innymi o polityce aktualizacji, która jest niezmienna od kilku lat, a za jej motto można byłoby uznać „jak najlepiej i jak najdłużej”. Z tym pierwszym różnie bywa, bowiem często aktualizacje rozsyłane prosto z Cupertino zawierają wiele błędów, jak problemy z kalkulatorem czy ostatnio naprawione łatką problemy z Wi-Fi. Co by jednak nie mówić, aktualizacje są oczkiem w głowie Apple, ponieważ firma zdaje sobie sprawę, że na żadnym innym polu nie ma nad Googlem takiej przewagi jak tu. Choć także u Google coś zaczęło się zmieniać. Kiedy firma zdała sobie sprawę, że producenci produkujący sprzęt z ich oprogramowaniem są zbyt leniwi, wzięła sprawy w swoje ręce. Telefony z serii Android One są odpowiedzią na brak aktualizacji w budżetowych smartfonach konkurencji. Być może także dzięki temu, udział Androida Oreo w czerwcu wzrósł o kilka procent względem maja, a sam trend jest uznawany za wzrostowy. Oto najnowsze statystyki Androida.
Spośród wszystkich ujętych w zestawieniu wersji systemu Android, tylko trzy są w fazie wzrostowej względem maja. Mowa o Androidzie 7.1 Nougat oraz Oreo w wersji 8.0 i 8.1. Największy wzrost spośród nich uzyskała wersja 8.0, z 5,2% przyrostem w porównaniu do ostatniego badanego miesiąca. Między innymi dzięki temu, w czerwcu 12,1% urządzeń z Androidem działało pod kontrolą najnowszego obecnie systemu Android.
Warto przypomnieć, że od jego premiery minął już niemalże rok, co nieco burzy ten sielankowy nastrój. Dodatkowo już niebawem swoją premierę będzie mieć Android P (póki co jest dostępna wersja testowa na kilka wybranych smartfonów), który będzie już szesnastą wersją systemu od czasu jego powstania.
Cieszy to, że jest coraz mniej urządzeń działających pod kontrolą przestarzałych wersji systemu. Udział najstarszego ujętego w raporcie Android 2.3 Gingerbread oscyluje, można by powiedzieć, w granicach błędu statystycznego. Im nowsza wersja systemu, tym większy jej udział, choć wyjątkiem jest tutaj 4.3 Honeycomb przeznaczony niegdyś głównie na tablety oraz 5.0 Lollipop.
W czerwcu najpopularniejszym systemem był Nougat, z 30,8% udziału.
Jestem jednak ciekaw, jak duży wpływ na wyżej przedstawione statystyki mają instalowane wciąż przez sporą część użytkowników tak zwane Custom Romy. W ten sposób często przedłużany jest cykl życia danego urządzenia, o czym sam niejednokrotnie przekonałem się na własnej skórze.
One reply on “Już 12,1% urządzeń ma Androida Oreo. To dużo czy mało?”
Kilka milionow. Przy setkach milionow stockow to kropla w morzu.