Chiny to państwo sprzeczności. Zarządzane jest przez komunistyczną partię, która pozwala na kapitalistyczne zapędy swoich mieszkańców, dzięki czemu możemy mówić o Państwie Środka jako wolnorynkowym. Nie przeszkadza to jednak władzy w cenzurowaniu internetu i ograniczaniu jego użyteczności dla przeciętnego zjadacza chleba. W ostatnim czasie do sieci trafiła informacja, jakoby z chińskiego App Store wyleciało 25 tysięcy aplikacji, ponieważ nie spodobały się pod różnymi względami najważniejszym chińskim dostojnikom. Dla Apple rynek chiński okazał się na tyle ważny, że firma z Cupertino zgodziła się na te ustępstwa. Google poszło jednak nieco inną ścieżką, przez co cierpią zwykli użytkownicy.
Delikatnie mówiąc, Google Play jest w Chinach zbanowany. Producenci oferujący swoje smartfony na rynek chiński muszą je więc dostosowywać pod kątem oprogramowania, tak by nie wchodzić w zatargi z dosyć nieprzychylną wolności słowa chińską władzą. Podobnie postąpił OnePlus, który w Chinach sprzedaje swoje smartfony z oprogramowaniem HydrogenOS, zamiast znanego nam OxygenOS. Jedną z głównych różnic jest brak sklepu Google Play, choć niedogodność tą można dosyć łatwo obejść poprzez zrootowanie urządzenia i instalację odpowiedniego recovery. Reszty pisać nie muszę.
Mimo to, użytkownicy w Chinach mają jeden powód do zadowolenia. Od niedawna mogą oni cieszyć się najnowszą wersją Androida w wersji 9.0 Pie. Została ona bowiem opublikowana w kanale aktualizacji beta i chętni mogą ją już zainstalować.
Oznacza to mniej więcej tyle, że oficjalna wersja OxygenOS oparta na Androidzie 9.0 zbliża się wielkimi krokami. Ciężko powiedzieć jak długo potrwają testy, jednakże biorąc pod uwagę fakt, że OnePlus 6 otrzymywał wersje testowe Androida Pie publikowane bezpośrednio przez Google, można przewidywać, że OnePlus wdroży tylko niewielką ilość poprawek i puści aktualizację w świat już niebawem.
No Comments