Chyba każdy z nas choć raz skorzystał z Paczkomatów. Jest to bardzo dogodna forma dostarczania przesyłek, ponieważ samodzielnie możemy wybrać czas odbioru paczki. Koniec użerania się z awizami oraz dziwnymi sztuczkami kurierów, którzy czasem robią wszystko, aby tylko zepsuć nasz dzień. Jak do tej pory, dostawcy InPostu korzystali z tabletów z zainstalowanym systemem Windows, ale z niewyjaśnionych jak dotąd przyczyn, firma zdecydowała się przejść na Androida, co okazało się trafnym ruchem.
Sadownicy śmieją się, że Android zacina się na każdym kroku. Moje doświadczenia są z goła inne, jednakże faktycznie czasem zauważalne są spadki wydajności, nawet w najnowszych modelach. Sytuacje te są rzadkie, ale jednak występują – w każdej legendzie jest bowiem cząstka prawdy. Z informacji opublikowanych przez InPost wynika jednak, że Android wcale nie jest taki zły jak niektórzy o nim mówią. Szczególnie w konfrontacji z Windowsem.
„Dla konkurencyjności i zaspokojenia wymagań klientów spółka przeszła cyfrową transformację, wdrażając najnowsze technologie i przechodząc na platformę opartą na systemie Android. Wymieniliśmy tablety z systemem Windows na komputery mobilne TC56 z ekranem dotykowym. Nowe urządzenia są wyposażone w oprogramowanie firmy OpenNet, niezależnego producenta oprogramowania i partnera firmy Zebra, specjalizującej się w aplikacjach do zastosowań logistycznych i programach dla kurierów” – powiedział Rafał Brzoska, prezes InPostu.
A tak wygląda Zebra, urządzenie z którego od teraz korzystają pracownicy InPostu:
W tym wszystkim najciekawsze są jednak skutki takiej, a nie innej decyzji.
Wydajność dostaw po przejściu na system Androida wzrosła aż o 10%.
Jest to rezultat, którego raczej mało kto się spodziewał, a jednak zaskoczył pozytywnie. Być może wynika to po części ze zmiany rozmiarów urządzenia, bowiem zamieniono tablety na smartfony, które są bardziej poręczne i komfortowe do codziennej obsługi. Nie zmienia to jednak faktu, że największą rolę odegrał system, który jak widać stworzony jest do rozmaitych zastosowań.
2 replies on “InPost przeszedł na Androida, co dało niespodziewane rezultaty”
Z goła? 🙂 odkąd przeszedłem na czystego androida problem ze zwalnianiem zniknął. Podstawowa rzecz to omijać kiepskie nakładki oraz kiepskie procesory. Nie wiem jak sprawa wygląda teraz, ale jeszcze 2 lata temu mimo równej wydajności procesory mediatek czy kirin pracowały zauważalnie gorzej od snapdragonów
O kuźwa ! Tag Aktualności przy artykule , to faktycznie Aktualności dobry przepływ informacji, Tablety z Windowsem są od ponad roku wycofane, w między czasie były tablety Samsunga później dopiero Zebry więc android był w szeregach od dłuższego czasu ;p