W maju tego roku mieliśmy okazję usłyszeć o dwóch aplikacjach od Google – Allo i Duo. Wielu internautów wyraziło swoje niezadowolenie, że gigant z Mountain View niepotrzebnie tworzy osobne programy, zamiast wprowadzić wszystkie funkcje do Hangouts. Całkiem niedawno pisałem o tym, że aplikacja Duo ujrzała światło dzienne, a teraz wszystko wskazuje na to, że już niedługo podobnie będzie z Google Allo.
Evan Blass i jego profil na Twitterze (@evleaks) pojawiały się na łamach tego portalu kilkukrotnie. Dotychczas wszystkie opisywane przeze mnie przecieki się sprawdziły i być może tym razem będzie tak samo. Zaczęło się od umieszczone w niedzielę tweeta o treści: Hej, Allo (startuje w tym tygodniu). Wystarczyło kilka godzin, by Evan miał dla nas dodatkowe informacje. Swoją drogą – nie zastanawialiście się kiedyś, jak on to robi? Tak szerokie grono informatorów, tak daleki dostęp do poufnych danych (mimo bycia znanym „leakerem”) czy może osoba opłacana przez zarządy korporacji, aby ujawnić pewne przecieki w odpowiednim momencie? Prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy, więc wróćmy do samych informacji. Krótko, 9/21 to 21 września, czyli w środę.
9/21. https://t.co/8Ne6gj0NJS
— Evan Blass (@evleaks) September 19, 2016
Ale jaką aplikacją właściwie jest Allo? Jest to komunikator, który poznaliśmy na Google I/o 2016. Ma on skupić się na trzech aspektach: wyrażaniu siebie, Google Assistant oraz bezpieczeństwie i prywatności. Rozwijając tę pierwszą kwestię, do znanych już nam naklejek i emoji, dojdzie funkcja zwana Whisper-Shout, która za pomocą przeciągania palcem po wiadomości zmniejsza lub powiększa jej zawartość. Ciągle zastanawiam się co w tym nowego. Drugą funkcją ma być rysowanie na wysyłanych grafikach. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze całkiem przyjemny aspekt – Inteligentne Odpowiedzi (ang. Smart Replies). Działanie ma być całkiem proste – kiedy przykładowo ktoś zaprasza cię na obiad, aplikacja sama przygotowuje dwie odpowiedzi – zgodę i odmowę. Podobno działa też z obrazkami, ale ciekawe co z językiem polskim. Google Assistant zostanie wbudowany w Allo, co umożliwi chociażby zarezerwowanie stolika w restauracji, zaraz po przyjęciu wspomnianego zaproszenia, ale można także korzystać z innych możliwości asystenta głosowego Google. Wszystko wewnątrz aplikacji. A to wszystko wsparte trybem incognito, które zapewnia szyfrowanie end-to-end. Zainteresowani przetestowaniem?
No Comments