„Dzisiaj, Twitch to nie tylko dzielenie się gameplayem na żywo. Cały czas wsiąkając w kulturę związaną z grami, stał się także wideoplatformą społecznościową dla wszystkich, grających i nie-grających. Dzięki Waszemu wsparciu wprowadzamy dwie nowe funkcje, które pozwolą Wam dzielić się swoim życiem jeszcze lepiej i poprawiamy wytyczne, aby wyznaczyć sposób w jaki będziemy się teraz posługiwać Twitchem.” Właśnie tak portal do streamowania rozpoczął (w wolnym tłumaczeniu) swój wpis na blogu i uważam, że doskonale tym samym obrazuje swoje intencje. Ciężko byłoby to ubrać w słowa inaczej, więc postanowiłem umieścić ten początek. Co nas czeka?
Tak naprawdę szykują się trzy zmiany, niektóre wchodzą dziś, niektóre w przyszłym roku. Wszystkie zostały zapowiedziane zbiorowo i właśnie tak też potraktuję je w tym wpisie. Oto trzy nowości, jakie zaplanował Twitch.
IRL – Twitch, który zabawia się w Facebooka
Tak, dobrze przeczytaliście. Opisywany portal implementuje w sobie teraz funkcję, którą sam nazwał IRL, a jest to po prostu wewnętrzny portal społecznościowy stworzony po to, by móc rozmawiać ze społecznością danej gry lub streamera. I nie tylko bo ma także służyć do dzielenia się opiniami, odczuciami i bolączkami dnia codziennego. Od teraz, aby zamieścić coś na stronie, nie musisz grać – możesz trafiać do swoich widzów za pomocą nagranych wcześniej filmów, ale też zrobić to live. Cokolwiek chcesz. Klikając tutaj możecie zobaczyć wideo, na którym sam Twitch opowiada, do czego będzie służyć mistyczne IRL.
Streamowanie z telefonu
Istnieje szansa, że teraz będzie można na spokojnie poprowadzić stream z Pokemon GO, bo dotychczas było to dość skomplikowane. Obraz ze smartfona przesyłany był na komputer za pomocą AirDroida, skąd przechwytywany był przez odpowiedni program. Powodowało to nie tylko opóźnienia, ale też znaczny upadek jakości. Niestety, tą funkcję poznamy dopiero (a może już?) w przyszłym roku, ale w zamian Twitch udostępnia specjalny formularz, dzięki któremu być może załapiecie się do beta-testów aplikacji. Jest pytanie o liczbę widzów i URL kanału, więc prawdopodobnie oferta jest kierowana do influencerów, a nie przeciętnego Kowalskiego.
Poprawione wytyczne społeczności
Ten punkt wiąże się tak naprawdę z powyższymi zmianami, a szczególnie pierwszą. Pamiętam jak jeszcze dwa lata temu oglądałem „vloga” na Twitchu i po prawej stronie ekranu streamer grał w grę 2048, ponieważ inaczej mógłby zarobić bana. Teraz to wszystko się zmienia, ale szkoda tak naprawdę zagłębiać się szczegóły – usunięte zostały restrykcje dotyczące zawartości „nieendemicznej”. Po polsku – nie trzeba grać, by streamować.
Przyznam szczerze, że nigdy specjalnie intensywnie z Twitcha nie korzystałem, ale te zmiany brzmią zachęcająco. Sprawią także, że transmisje live będzie można oglądać na dedykowanej ku temu platformie (a nie Facebooku), nawet jeśli nie są w żaden sposób związane z grami. No i szykuje się pewnie całkiem pokaźny wysyp vlogów prowadzonych na żywo. Czy to dobre, czy to złe – ciężko powiedzieć. Na pewno nowe i uważam, że rynek tego potrzebował.
źródło: Twitch przez PhoneArena
No Comments