W dzisiejszym wideo opublikowanym przez Marcina Gruszkę, rzecznika prasowego firmy Play, znalazły potwierdzenie słowa o stopniowym zacieśnianiu współpracy pomiędzy fioletowymi, a siecią Orange. O co chodzi i co ta współpraca oznacza dla klientów?
Pierwszym z bardziej widocznych efektów współpracy, jest możliwość korzystania przez wszystkich klientów sieci Play z nadajników Orange w technologii LTE. Wcześniej nie było mowy, by wskoczyć powyżej tego co oferuje standard 3G. Początkowe informacje wskazywały, że jakiekolwiek efekty mocniejszej integracji pomiędzy sieciami, będą odczuwalne dopiero z początkiem 2018 roku. Ale chyba dostaliśmy miły prezent na Święta, bo zmiany już widać, co potwierdzają niektórzy użytkownicy. Ich telefony logują się do sieci Orange i mają dostęp do LTE.
Operator zasięg LTE uruchomił już wczoraj, powodując niemałe zamieszanie na oficjalnych profilach sieci Play. Od samego rana użytkownicy informowali, że w momencie przejścia na roaming krajowy sieci Orange mają możliwość korzystania z internetu w technologii LTE. Część osób przyjęła to za chwilowy błąd, ale okazało się jednak że to celowy zabieg.
Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt że prędkość zostanie ograniczona do… 3 Mb/s. Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy, ale sami przyznacie, że tak niska prędkość z LTE jakoś się nie klei. Ciężko to nazwać prędkościami godnymi technologii LTE, ale na pocieszenie pozostaje fakt, że zarówno opóźnienie jak i stabilność połączenia, a przez to komfort przeglądania korzystania z Internetu powinien być lepszy. Całą sytuację całkiem sensownie opisał jeden z użytkowników o imieniu Emil, z jego komentarzem możecie zapoznać się niżej:
To nie jest takie proste. Wszystko obija się o dziurawy zasięg macierzystej sieci i pieniądze, jak również warunki na jakich orange wpuściło największego gracza na rynku. Play ma problem bo jak zwiększy prędkość i da więcej Gb swoim klientom to mogą oni przeciążać sieć Orange i jakość sieci spada dla wszystkich , przez co i klienci orange mogli by się wkurzać na własnego operatora , a ten raczej nie chciałby ucierpieć na wizerunku przy okazji tej współpracy. Dużo Gb i na pełnej prędkości można dać tylko w macierzystym zasięgu. I powtarzam to w kółko że dopóki play go na dobre nie rozbuduje dopóty będą limity prędkości w roamingu i takie a nie inne paczki Gb. A puki co konkurencja wykorzystuje sytuację dając swoim klientom duże paczki Gb na swoim zasięgu wiedząc że w tej materii play ma chwilowo związane ręce.
zdjęcie poglądowe: Pixabay
źródło: Blog Play, Play (YouTube)
No Comments