Polityka aktualizacji systemu wśród urządzeń mobilnych Xiaomi jest dosyć niekonwencjonalna, ale uważam, że satysfakcjonująca. Dość powiedzieć, że aktualizację do MIUI 10 otrzyma Xiaomi Mi 3, który na rynek wkroczył we wrześniu 2013 roku wraz z MIUI 5 na pokładzie. Od tamtego czasu minęło już niemalże 5 lat, a model ten nadal jest wspierany. Dużą rolę odgrywa tutaj fakt, że system dla Mi 3 zatrzymał się na 6.0.1 Marshmallow, jednakże nie przeszkadza to w kontynuacji wsparcia dla samej nakładki. Nie mniej jednak cieszy, że Xiaomi zdecydowało się na implementację projektu „Treble„ w części swoich najnowszych smartfonów, w tym modelu Mi Mix 2S, którego jestem posiadaczem. Między innymi dzięki temu, najwięksi geekowie mogą cieszyć się z Androida Pie na swoim Xiaomi już teraz.
Jest jednak mały haczyk. System oparty na Androidzie 9.0 Pie jest opublikowany dla tych użytkowników, którzy za pomocą specjalnego formularza na miui.com zadeklarowali chęć udziału w beta testach najnowszego Androida dla modelu Mi Mix 2S. Oznacza to, że Ci użytkownicy, którzy nie chcą eksperymentować, muszą zaczekać, aż zakończą się testy i wtedy aktualizacja trafi na pozostałą liczbę urządzeń. Tego typu rozwiązanie ma swoje zalety, ponieważ na urządzenia z pewnością nie trafi system wybrakowany, pełen niedoróbek. Po to są testy i testerzy, by ewentualne bugi zgłaszać do deweloperów, którzy mają za zadanie je usuwać, doprowadzając system do perfekcji, a przynajmniej próbując.
W sieci pojawiły się także metody instalacji Androida 9.0 dla „spóźnialskich„, bowiem na forach ukazały się już pierwsze pliki systemu do instalacji z pominięciem „błogosławieństwa„ od Xiaomi — wystarczy tylko odblokowany bootloader.
Szybko wydana wersja beta systemu Androida Pie napawa optymizmem. System zadebiutował ledwie kilka dni temu, a Xiaomi w ciągu 48 godzin od tego momentu ogłosiło aktualizację w kanale beta dla tytułowego modelu. Jeszcze nigdy do tej pory nie udało zrobić się tego tak sprawnie, co bez wątpienia zasługuje na uznanie.
Osobiście w spokoju czekam na oficjalną wersję aktualizacji, która będzie pozbawiona błędów — a przynajmniej taką mam nadzieję. Lata doświadczeń z instalacją custom ROM’ów nauczyły mnie, że instalacja systemu to często początek drogi przez mękę, której pokonanie nie zawsze musi się opłacić.
źródło: en.miui.com
No Comments